gwiazda kości
Ubierz się drogie dziecko, nie chodź z goła dupą po dworze, naprawdę wspomnisz moje słowa, jak w końcu dostaniesz hemoroidów. Zapomniałam, wilka dostaje się od siedzenia na betonie albo na asfalcie. Nie wyciskaj! Pamiętam, jak w Junakach jedna dziewczyna miała małą krostkę, wyciskała i następnego dnia już twarz miała jak ten dzwonnik, a kolejnego już się przekręciła. Całujesz się z chłopakami? Ja to nie lubiłam, obrzydliwe to jest, jak teraz faceci wpychają jęzor w gębę... Był taki Miecio, żenić się chciał, dobry był... Na froncie jedna kobita mówi mi: "Zostań, syn wróci z wojaczki, pobierzecie, na gospodarce mi pomożesz...", ładnie tam było, zielono, ale ja do cioci ukochanej chciałam wracać, a jak wróciłam to sąsiedzi mówią, że bomba w dom walnęła i tak zostałam sama... A nie, jeszcze tata był, ale z macochą, więc ja jak obca, ale nie miałam dokąd iść. Krążyłam kilka lat, aż pewnego dnia do domu kuzyna przyszedł George. Zagrał na gitarze kilka piosenek i już został, potem się pobraliśmy, dzieci... Zamieszkała z nami taka studentka medycyny, dobra dziewczyna, ale sie nie myła, śmierdziało od niej potem na kilometr, mąż sie wpienił, że obce osoby po domu rozmieszczać, a przecież ja chciałam żeby nam lżej było... Ale ona taka krnąbrna, nic w domu pomóc nie chciała, rozstałyśmy się dość szybko, nie wiem co się potem z nią działo...A teraz, teraz drogo wynajmujesz swoje mieszkanie? Najlepiej jakbym mieszkała sama, zapukałabym w ścianę i na pewno ktoś by przyszedł, jakbym potrzebowała pomocy. Boli mnie wysmaruj mi szyję... Są jakieś ciastka do kawy, bo solo pić nie będę... Trzeba mi włosy obciąć, bo się zrobią kołduny. Dziś chyba ciepło, co?
W czasie burz porwista.
Kate i Ice skosztowali mojego kurczaka w ananasach. Reakcje umiarkowane. Curry nie uratuje rozgotowanego ryżu. Niemniej mnie i Blakowi smakowało. Każdą potrawą zbliżam się do absolutu. Przecież oczywiste jest, że ciebie nie ma.
W czasie burz porwista.
Kate i Ice skosztowali mojego kurczaka w ananasach. Reakcje umiarkowane. Curry nie uratuje rozgotowanego ryżu. Niemniej mnie i Blakowi smakowało. Każdą potrawą zbliżam się do absolutu. Przecież oczywiste jest, że ciebie nie ma.
Komentarze
Prześlij komentarz